Opublikowany przez: monika.g 2019-01-16 01:36:02
Autor zdjęcia/źródło: kryzys 7 centymetra @ Dashu83 / Freepik
W czasie porodu w pierwszej jego fazie szyjka macicy powoli się skraca, a następnie rozwiera. Gdy szyjka osiąga 10 cm rozwarcia kończy się pierwszy okres porodu i następuje drugi, czyli etap skurczów partych, które wypychają dziecko na świat. Kryzys 7 centymetra następuje więc w momencie przejściowym pomiędzy pierwszym a drugim okresem porodu.
Nie u każdej kobiety występuje kryzys 7 centymetra, warto jednak się na niego przygotować, bo sama świadomość może Ci pomóc sobie z nim lepiej poradzić.
Wiedząc o możliwości wystąpienia kryzysu 7 centymetra będziesz na niego przygotowana, dzięki czemu nie zaskoczy Cię on i będzie Ci go łatwiej pokonać. Może się również zdarzyć, że w Twoim przypadku nie nastąpi on w ogóle. Nie każda rodząca go doświadcza. U niektórych rozwarcie na 7 cm może zostać niezauważone i nie objawiać się, żadnymi z poniższych symptomów.
7 centymetrowe rozwarcie szyjki macicy następuje zazwyczaj po kilku godzinach od rozpoczęcia akcji porodowej. Skurcze trwają już więc od kilku, a nawet kilkunastu godzin. Nie da się określić dokładnie ile mogą trwać oraz ile trwa poród, ponieważ jest to kwestia indywidualna.
W momencie rozwarcia szyjki na 7 centymetrów skurcze stają się coraz intensywniejsze, częstsze i silniejsze. Dodatkowo przerwy między nimi są coraz krótsze, rodząca ma więc coraz mniej chwil na odpoczynek i złapanie oddechu.
Wydaje się jakby skurcze trwały cały czas, silny ból może być odczuwany bez przerwy. Oprócz bólu kryzys wywołują także emocje i odczucia psychiczne towarzyszące rodzącej kobiecie. Przedłużająca się i wyczerpująca akcja porodowa powoduje zniecierpliwienie, frustrację, rezygnację, chęć ucieczki, a nawet złość i agresję.
„Nie dam rady”, „już nie mogę”, „dajcie mi wszyscy święty spokój”, „ja chcę do domu, jutro urodzę to dziecko, obiecuję, tylko teraz zostawcie mnie już w spokoju”, „koniec tego, wychodzę”, „niech to się wreszcie skończy”, „umieram, dobijcie mnie, bo dłużej nie wytrzymam” – te i wiele innych, często również niecenzuralnych słów można usłyszeć na sali porodowej od rodzących w czasie kryzysu 7 centymetra. W tym momencie położne już wiedzą, że za chwilę na świecie pojawi się dziecko.
Rodząca ma ochotę uciec, odłożyć poród „na jutro” lub zupełnie z niego zrezygnować. Wydaje jej się, że nie da rady, że nie wytrzyma już ani chwili dłużej, czasem nawet ma wrażenie, że umiera. Może wtedy również zachowywać się nieracjonalnie i agresywnie, krzyczeć na wszystkich, przeklinać, bić i uciekać. Każda z nas bowiem inaczej reaguje w sytuacjach stresowych, a poród właśnie do takich należy. Aby złagodzić skutki kryzysu 7 centymetra warto więc wiedzieć o nim jak najwięcej, aby się na niego przygotować, bo już sama świadomość może Ci pomóc go opanować i przetrwać bez większych problemów.
Nie da się ukryć, że rozwarcie szyjki macicy od 7 centymetrów w górę, czyli do pełnego rozwarcia na 10 cm jest bardzo bolesne. Każda z nas inaczej odczuwa ból, jedna jest na niego bardzo wrażliwa, podczas gdy druga potrafi znieść dużo więcej. Niemniej jednak w tym czasie będziesz odczuwać kumulację bólu porodowego. Będzie on wtedy potęgowany nie tylko przez silne skurcze, ale także przez Twoje zmęczenie i wyczerpanie całą akcją porodową.
Rozwarcia szyjki macicy na 7 cm nie da się uniknąć. Jest ono przecież niezbędne, aby dziecko mogło przedostać się przez kanał rodny i się urodzić. Na kryzys 7 centymetra da się jednak przygotować i go złagodzić stosując niefarmakologiczne metody łagodzenia bólu porodowego już od pierwszych skurczów. Może to być np. ciepła kąpiel czy prysznic, kołysanie się na piłce, przybieranie różnych pozycji porodowych, ciepłe lub zimne okłady czy masaż robiony przez partnera lub położną. Pamiętaj też o właściwym oddychaniu, w chwili przerwy między skurczami rozluźniaj się i oddychaj powoli i głęboko, aby zbierać siły na kolejny skurcz.
Pamiętaj, że kryzys 7 centymetra przybliża Cię do końca porodu. Nie da się określić ile on trwa, ale w tym momencie nie jest to zupełnie istotne. Najważniejsze jest to, że zaraz po nim następują skurcze parte, które wypychają Twoje dziecko na zewnątrz. Od 7 centymetra rozwarcia szyjki macicy jest więc już bardzo blisko do urodzenia i przytulenia wreszcie maleństwa. Tej myśli się trzymaj, a na pewno żaden kryzys w czasie porodu nie będzie Ci straszny!
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
aniagram 2019.01.17 11:58
chyba dobrze jest przemyśleć sobie i przepracować emocje przed porodem.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.